Jezioro odkryciem Poradnika Domowego
Arek Braumberger, który (wg redakcji PD) mocno opierał się przed przyjazdem w nasze piękne okolice, tak opisał swoje doświadczenia z tym regionem:
Gdyby nie upór mojej żony, nigdy bym do Serocka nie trafił. Żeby zmienić nam plany na weekend wystarczyło, że obejrzała w telewizji migawki z celebryckiego ślubu! Gdzieś między łokciem wbitego w ślubny garnitur Roberta Lewandowskiego, a ramieniem jego wybranki Ani Stachurskiej, wypatrzyła malowniczą panoramę Zalewu Zegrzyńskiego o zaordynowała nam wyjazd w najbliższą sobotę. Broniłem się, ale czego się nie robi dla kobiety! Na miejscu pierwsze zaskoczenie – serocki Kościół Zwiastowania NMP należy do najstarszych świątyń na Mazowszu. Ufundowali go tuż przed swoją świercią w 1525 roku Jan i Stanisław, ostatni z linii książąt mazowieckich. We wnętrzu skrywa zaskakujący miszmasz – gwiaździste sklepienia z 1600 r. i półtora wieku starsze rokokowe ołtarze oraz krucyfiks podświetlany naturalnym światłem padającym z okna. Ale to wcale nie kościół jest najstarszym zabytkiem Serocka. Wystarczy przejść 200 metrów malowniczym wąwozem, by dotrzeć do pozostałości XI-wiecznego Grodziska Barbarka. Do naszych czasów zachowały się jedynie fundamenty XVII-wiecznej kaplicy św. Barbary, od której to miejsce wzięło swoją nazwę. Teren kilka lat temu wykupiło miasto – zaczęto urządzać tu koncerty muzyki rozrywkowej, symfonicznej i jazzu. Po zejściu ze wzniesienia od strony Narwi spacerkiem dotarliśmy ulicą do tutejszego... molo. Tak, tak Serock aspiruje do miana mazowieckiego Sopotu. Latem obok pomostu działa nawet miejska plaża, jesienią jest to idealne miejsce do spacerów. Nie oparliśmy się tej pokusie i powoli ulicą Brukową przeszliśmy do rynku. Serce miasta zachowało średniowieczny układ, ale większość kamienic i ratusz zbudowano niedawno. W pobliżu przystanku autobusowego stoi za to autentyczny zajazd napoleoński z początku XIX w. Klasycystyczna budowla składa się z oficyn założonych na łuku, połączonych bramą. To nie jest jedyna pamiątka po Francuzach. Przy ul. Kościuszki są jeszcze pozostałości fortyfikacji z 1808 r., wzniesionych na rozkaz Napoleona do obrony linii Narwi i Bugu.
Ruszamy do rezerwatu Jadwisin, który w swoich ostępach skrywa XIX-wieczny pałacyk Radziwiłłów. Jest to neorenesansowa rezydencja z charakterystyczną wieżą. Obecnie ośrodek rządowy. Po umówieniu się przez telefon można zwiedzić przypałacowy park – pełen starych drzew i malowniczych wąwozów. Rozpościera się stąd też zapierający dech w piersiach widok na Jezioro Zegrzyńskie. Gdy go ujrzałem, przestałem żałować, że się tu wybraliśmy.